Pomysł na ten wpis ewoluował w międzyczasie. Głównie za sprawą tego, że minęło troszkę więcej niż miesiąc od poprzedniego. Co się stało? Czy warto było tak szaleć? Czy posiadanie konsoli, która wygląda jak oczyszczacz powietrza zmieniła moje życie na lepsze?

Odpowiadając na pytania: mam trzy koty, nie przejmuje się, nie ustawię jej pionowo.
Tak właściwie to dalej nie wiem, ale co nieco napisałem.