Doczekaliśmy się. Co prawda Pillars of Eternity było zamkniętą historią, ale nowe uniwersum dawało jeszcze wiele możliwości. Wygląda na to, że Pillars of Eternity II je wykorzysta.
Wszystko oczywiście zależy od efektów zbió… Aaaaa. Oni już zebrali. To pogadajmy o tym co dobrego obiecuje nam Obsidian.
Na niedawnym Game Developers Conference trochę się działo. Nie będę jednak udawał, że wszystko mnie zainteresowało. Całą moją uwagę przykuło zło. Bo Tyranny będzie złem, w postaci czystej. Pięknej. I kuszącej.
Obsidian wyszedł na scenę, załączył trailer… A potem dranie nie pomogły mi w zbieraniu szczęki z podłogi.
Pierwsza w historii konferencja na E3 poświęcona nie konkretnemu wydawcy, a graniu na PC. Zorganizowało ją pismo PC Gamer wraz z wsparciem finansowym firmy ATI (które było widać na każdym kroku).
Nawet w logotypie
Ta konferencja trwała bardzo długo, więc siłą rzeczy znajdziecie tutaj tylko informacje o najważniejszych pokazanych rzeczach.
Stało się – nagrałem się w Pillars of Eternity na tyle, by móc z czystym sumieniem napisać wyczerpującą recenzję tej gry. Precyzując, to zobaczyłem w końcu epilog.
Ta grafika zawsze będzie wyglądać ładnie.
I przy okazji nakłonić niezdecydowanych do panicznego biegu do sklepów internetowych po swoją kopię gry.
Pierwsze sześć godzin gry mam za sobą, kolejne czekają mnie dopiero po weekendzie. Dlatego wstrzymuje się z jakąkolwiek recenzją tej gry. Zamiast tego wypunktuje moje pierwsze wrażenia z Pillars of Eternity.
Bo na tyle mogę sobie pozwolić. Zwłaszcza, że już po tym krótkim czasie można wyciągnąć kilka wniosków. I ostrzec przed kilkoma rzeczami.
Chodzi konkretnie o „Edycję Awanturnika”, która zastępuje pierwsze wydanie pudełkowe gry. Potem już pewnie będzie mniej bogato.
Ale tym bardziej mam ochotę to zapisać dla potomnych.
Informacja z gatunku ważnych – z powodu sklerozy i złośliwości rzeczy martwych we wpisie nie ma zdjęć wszystkich elementów zestawu. Macie dwie opcje – wierzycie na słowo albo czekacie aż po weekendzie uzupełnię wpis.
Miałem nic nie pisać. Życie mi nie pozwoliło – IGN umieściło na swoim kanale na Youtube prawie 30 minut gameplayu z Pillars of Eternity. Jak mógłbym o tym nie napisać?!
TAK! TAK BARDZO TAK!
Od dawna chciałem napisać długi wpis na temat nowych informacji o tej grze. Ale wygląda na to, że dano nam coś lepszego niż kolejne połacie tekstu o tym co znajdzie się grze. DOSTALIŚMY GAMEPLAY PILLARS OF ETERNITY.
Czas mija, a kod się piszę: Project Eternity stało się Pillars of Eternity. W międzyczasie Obsidian Enterntainment nie szczędziło informacji o swojej indie grze RPG, gdzie zlewają na grafikę Uber3D, a skupiają się na zebraniu i poprawieniu tego, co było najlepsze w seriach Baldur’s Gate, Icewind Dale, czy grach Planescape: Torment i Świątyni Pierwotnego Zła. Często dzielą się informacjami o tym, co pojawi się w Pillars of Eternity, a ja tym chętniej zebrałem w całość co bardziej smakowite kąski danych.
Jeszcze więcej informacji o Pillars of Eternity
W razie czego, to przed lekturą tego wpisu serdecznie polecam swój poprzedni post, w którym pisałem o tej grze, gdy jeszcze jej nazwą było Project Eternity.Przy okazji zobaczycie również jak tragicznie kiedyś pisałem :X Tak czy siak, zapraszam do pouczającej lektury.
Sporo wody upłynęło, kartek z kalendarza odleciało, i ostatecznie doczekaliśmy się nowego WIELKIEGO ogłoszenia w sprawie Project Eternity. Gra dorobiła się trzech rzeczy wartych wzmianki: oficjalnego tytułu, nowego trailera i portalu dla wszystkich osób, które wsparły finansowo grę. Poniżej kilka świeżych informacji o Pillars of Eternity!
Oto Project Eternity. Czy Pillars of Eternity.
Nowa nazwa dla Project Eternity
Od początku było wiadomo, że Project Eternity to tylko nazwa robocza dla tworzonego przez Obsidian autorskiego RPG-a. Wraz z nową nazwą przychodzi nowe logo. Pillars of Eternity dorobiło się całkiem zacnego loga autorstwa Kaza Arugi, concept artysty pracującego nad Project Eternity. Jak się wam podoba? Bo mi bardzo.
Portal dla wspierających Project Eternity.
Po długim czasie oczekiwania Obsidian w końcu otworzył portal przeznaczony wyłącznie dla osób, które wsparły finansowo Project Eternity na Kickstarterze. Główną funkcją portalu jest ogarnięcie nagród i danych koniecznych do ich rozesłania. Osoby, które zamówiły coś materialnego będą mogły podać adres. Osoby, które otrzymają koszulki mogą podać ich rozmiar. Osoby, które wykupiły sobie możliwość zaprojektowania karczmy/postaci niezależnej/nagrobka na cmentarzu będą mogli się podzielić swoimi pomysłami z twórcami. To również stąd będzie można uzyskać klucze Steam/GOG.com, wcześniejszy dostęp dla bety, czy też e-booki lub ścieżkę dźwiękową z Pillars of Eternity
A tak wygląda portal dla wspierających Project Eternity
Oprócz tego, na tym portalu będą zebrane wszystkie aktualizacje projektu, które zwykle pojawiają się na Kickstarterze, wszystkie materiały promocyjno-fanowskie (awatary na fora, trailery, tapety i inne) oraz link do dedykowanego Project Eternity forum dyskusyjnego. Ogólnie, to założenie ma być następujące: wszystko związane z grą będzie o dwa kliknięcia z tej strony.
Nowy trailer. Z GAMEPLAYEM.
Cześć, jestem Jasiek i jak na to patrzę, to jaram się jak pochodnia. W sumie, to jak las pochodni. Albo pochodnia z lasu.
Ja należę do gatunku ludzi, którzy wierzą w jedno: że nie ma czegoś takiego jak nadmiar magicznych pocisków i prastarych ruin. Pod względem graficznym vel. Pillars of Eternity mnie kupiło: grafika na tyle nowa, by nie wywoływać odruchów wymiotnych wywołanych madmiarem oldschoolu, która jednocześnie nie próbuje iść w pełne 3D i bezsensowny fotorealizm.