Nadchodzi nowy król gier z olbrzymimi robotami w roli głównej. Pod warunkiem, że Battletech nie okaże się być fuszerką. Ale wszystko wskazuje na to, że nie musimy się tego bać.

Zwłaszcza, że ostatnią porządną grą z mechami w jaką grałem był Mechwarrior 4: Vengeance. Battletech będzie przedstawicielem zupełnie innego gatunku. Ale „głód pozostaje”.
I jeszcze jedno – wszystkie grafiki obecne w wpisie trafiły tutaj z strony zbiórki. Brak dostępnej informacji prasowej zmusza do tego.