Praca w sklepie z sprzętem i grami Nintendo potrafi być inspirująca i masakryczna dla portfela. O masakrze na portfelu wspomnę innym razem. Dzisiaj o inspiracji. Do zorganizowania 1. Szczecińskich Streetpassów.
TAKIE LOGO <3
Streetpassynaliów, spotkań streetpassowych, wypadu na piwo z 3DSem w łapie – nazywajcie to jak chcecie. Ważne, że się odbyło.
Panie, panowie. Camperzy i healerzy. Nooby i pro’sy. A przede wszystkim Szczecinianie i Szczecinianki! Od dawna chciałem was o tym poinformować, ale właściwy czas nadszedł dopiero teraz. Chciałbym was zaprosić na szczecińską edycję Pog(R)adajmy!
A taki jest znaczek imprezy na obszar Szczecina!
Dla tych, którzy nie lubią owijania w bawełnę: impreza ta jest „ogólnopolskim spotkaniem dla graczy i pracowników branży gier”. Odbędzie się ona 9 lipca. Start? Godzina 19:00. Miejsce? Pub EXP, o którym wcześniej miałem przyjemność pisać. Oficjalny koniec? 22:00. Rzeczywisty? Jak będziemy mieli wszystkiego dość! W sumie mając tylko te informacje możesz przestać czytać. Jeżeli chcesz jednak dowiedzieć się czegoś więcej, to wiesz co masz kliknąć.
Staram się być wszędzie tam, gdzie są gry. Niestety, dotychczas wszystko działo się poza moim miastem. Wszelkie większe inicjatywy growe i okołogrowe szlag trafiał. Nie było miejsca zbiórki dla takich „świrów” jak ja. Aż do teraz. W Szczecinie, już jutro, otworzy się pub „EXP”. Kilka uśmiechów mojej facjaty i szczerych próśb umożliwiło mi wejście tam przed czasem i poznanie odpowiedzi na pytanie „czy jest się czym jarać ?”.
Ile expa dostanę za odkrycie tej lokacji?
Żeby nie było: tekst NIE JEST sponsorowany. Chyba, że liczycie wypity przeze mnie sok. Ale tekst i tak bym napisał, więc…