Kategorie
Gry

Mamy pierwszy pełnoprawny gameplay Pillars of Eternity!

Miałem nic nie pisać. Życie mi nie pozwoliło – IGN umieściło na swoim kanale na Youtube prawie 30 minut gameplayu z Pillars of Eternity. Jak mógłbym o tym nie napisać?!

Project Eternity, Pillars of Eternity logo hires
TAK! TAK BARDZO TAK!

Od dawna chciałem napisać długi wpis na temat nowych informacji o tej grze. Ale wygląda na to, że dano nam coś lepszego niż kolejne połacie tekstu o tym co znajdzie się grze. DOSTALIŚMY GAMEPLAY PILLARS OF ETERNITY.

Nagranie przedstawia wersję gry pokazaną dziennikarzom na zamkniętym pokazie w trakcie tegorocznego E3.  Megan Sullivan z IGN rozmawia z Joshem Sawyerem i Brandonem Adlerem, którzy pracują nad Pillars of Eternity. Przy czym w trakcie trwania filmiku towarzyszy nam głównie komentarz pierwszego pana.

W trakcie filmiku dowiadujemy się trochę na temat świata przedstawionego, możemy zobaczyć jak będzie wyglądać tworzenie postaci oraz GAMEPLAY. Dzięki temu zobaczymy jak wyglądają dialogi, walki, mechanika i MASĘ innych rzeczy, których nie opisałem w jednym, albo drugim z moich wpisów poświęconych Pillars of Eternity. Oprócz tego dowiadujemy się bardzo ważnej rzeczy.

Icewind Dale miał około 80 map, Baldur’s Gate coś w okolicach 200 map, a tutaj mamy 150-160.

Przynajmniej wiemy, że nie będzie to kolejny tytuł do ogrania w 8 godzin i kopnięcia w tyłek. A jak dodamy do tego podejścia innymi klasami postaci i inne tego typu… To zaczynam się martwić przez jaki czas będę grał TYLKO w tę grę.

Oprócz tego pokazano jedną z nowości w grze: „oskryptowane interakcje”. Brzmi strasznie. A tak naprawdę są to obrazkowe historie, które okazjonalnie się pojawiają. Czasami przedstawiają nam jakieś wydarzenie (i pozwalają na nie wpłynąć przez wybór odpowiedniej opcji dialogowej) ,a czasami mają funkcję zagadki, jak to jest pokazane w 22. minucie filmiku.

Słuchajcie, nie mam co się rozpisywać: filmik znajdziecie poniżej.

Nie wiem jak wy, ale ja jestem po jego seansie BARDZO zadowolony z pieniędzy jakie dałem Obsidianowi na ich Kickstarterze. Pokazali i powiedzieli już oni dość dużo, bym ufał w przyszły sukces tej gry. Nawet, gdy wezmę pod uwagę ich tendencję do ignorowania błędów. I pewnie z tego powodu marzy mi się duchowy spadkobierca Arcanum w ich wykonaniu.

[socialpoll id=”2212471″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *