Pewien japoński bloger odkrył, że Sony dłuższy czas temu złożyło patent na coś, co wygląda jak tablet z kontrolerami po bokach. Kojarzy się wam to z czymś?

Wygląda na to, że Sony, tak jak przy okazji kontrolerów ruchowych Wii, chciało się przygotować na wypadek ewentualnego naśladownictwa. Albo o zgrozo nie. Cała historia jest niestety trochę bardziej pokręcona.
Ale będę się trzymał swojej tezy, że to naśladowanie Nintendo. Za dużo podobieństw.