Zainspirowany ostatnimi wydarzeniami w mojej lokalnej społeczności graczy Pokemon GO i znudzony powtarzaniem tych samych argumentów postanowiłem zebrać swoje myśli w jednym miejscu.
Co prawda wątpię bym przemówił do adresatów tego wpisu, ale przynajmniej będę mógł sobie tłumaczyć, że próbowałem.