Coś jest nie w porządku z Nintendo. Najpierw gra na PC, a teraz zorganizowanie portu najbardziej karkołomnej produkcji ostatnich lat. Dark Souls trafi na 3DS-a. W zupełnie nowym wydaniu!
Tak będą wyglądały Dark Soulsy na konsoli przenośnej Nintendo
Fani Pokemonów, Zeldy i Monster Huntera – jesteście gotowi umierać, co chwila?
Rzadko kiedy mam okazję zagrać w coś, co jest „inne”. Co nie wywołuje u mnie dialogów wewnętrznych w stylu „O, taki quest był w Arcanum. O, a rozwój postaci podobny do gier z Dungeons&Dragons. Pfff… W Skyrimie był bardziej otwarty świat”. Aż w końcu, cytując pewną postać z gry „Trafił topór na kamień”. Ten tekst to hołd grze, której prawdopodobnie nigdy nie przejdę. Grze, która zasługuje na zachwyt. Mimo ilości przekleństw i łez rozpaczy jakie potrafi zafundować. Oto mój osobisty hołd dla Dark Souls.
Gotowi na śmierć?
Ten tekst ma tylko nędzne „znamiona” recenzji: nie dowiecie się z niej wszystkiego co powinniście się dowiedzieć przed podjęciem decyzji o zagraniu. Za to przekonacie się czemu uważam, że zamiast marnować czas na czytanie opisów, lepiej zacząć już grać.