Jak się domyślacie, jestem miłośnikiem gier komputerowych. Do tego zdradzę wam, że choruje na bardzo silną alergię na bzdury.

Po tym wstępie pewnie się domyślacie jak bardzo musi mnie wkurzać to, że człowiek, doktor socjologii, do tego współtworzący dzisiejsze media gada kompletne bzdury i jako kolejna osoba oskarża gry o wszelkie zło tego świata?