Box Kid Adventures – gra waszego dzieciństwa. Ale dużo nowsza i fajniejsza.

Słuchajcie ludzie! Dobre giereczki w Polsce robią. Na tyle dobrze, że wśród garści syfu, który spływa mi na maila udało mi się wydobyć prawdziwy diament! Czy też raczej pudełko z skarbami!

Box Kid Adventures to gra, która wyciągnie wasze wewnętrzne dziecko z pudełka, w którym się ukrywa.
Boże, ale to głupio brzmi D: Ale to nie istotne – ważne jest to, że ta gra jest ŚWIETNA.

Czemu niby taka fajna?

Cytując twórców i ich powody by ich wesprzeć:

• Prosta, lecz głęboka rozgrywka, która idealnie oddaje ducha ery 8 bitów <— Zgadza się
• Piękna, kreskówkowa grafika w wysokiej rozdzielczości  <—- Zgadza się
• 50 zróżnicowanych poziomów, pełnych groźnych przeciwników i wymagających zagadek <—- Niestety zgadza się. #UtknąłemWDemie
• Bonusy do odblokowania <—- Są. Jedyna rzecz gorsza od braku bonusów jest konieczność płacenia za nie.
• Uroczy główny bohater 😉 <—- No „ojejku”, że jest. Słodki kizio-mizio pudełkowy ziomek 😀

Jak widzicie wszystko się zgadza. I jest na swoim miejscu. Do tego ma sens i układa się razem w naprawdę fajną całość, która może kogoś ogołocić z godzin jego życia. Jeżeli się tej grze na to pozwoli.

Jak chcecie, to możecie nawet grę przetestować. Nikt nie każe wam ufać mi na słowo. Co prawda moglibyście, bo raczej nie zawiodłem waszego zaufania, ale to inna historia.
Twórcy udostępnili wersję demo do ogrania. Można ją ściągnąć stąd lub stąd. Jak wolicie.

Nie chcecie grać, a chcecie wiedzieć o co chodzi?
A graliście w Boulder Dash? Albo w Robbo? No to macie podstawy.
Rozgrywka w kosmicznym skrócie – zaczynacie w punkcie A. Chcecie się dostać do punktu B. By tego dokonać musicie myśleć logicznie, wykiwać przeciwników i pokonywać zagadki logiczne. Dobrze by było to wszystko zrobić w miarę sensownym czasie by gra to doceniła, przyznała złoty medal i pozwoliła za ten medal odblokować jakiś bonus <3

A jak nie lubicie grać ani czytać, to zobaczcie o co chodzi na trailerze.

https://www.youtube.com/watch?v=XF2dViIGnoo

Oświeceni? To przejdźmy do interesów.

Okej, gry jeszcze nie ma. To po co piszesz?

Bo chcę by, gdy już wyjdzie, trafiła do miejsca za którym średnio przepadam, ale które dla wielu twórców jest gwarantem godnego zarobku – na Steam.

A jako, że Valve jeszcze nie otworzyło swojej platformy, to trzeba przejść przez małe zielone piekiełko, by tam się dostać.A imię jego… Greenlight!!

Zanim podam wam linka, tak byście mogli wydać swój wyrok dla tej gry, przekażę apel w imieniu twórców.

Nie chcemy żebrać i nie oczekujemy głosów na „tak”, tylko dlatego, że jesteśmy Polakami. Chcielibyśmy, żeby ludzie sami zdecydowali czy gra im się podoba i czy warto oddać na nią głos.

Delikatna sugestia, że byle czego nie powinno się wspierać, nawet jeżeli twórca byle czegoś wymachuje biało-czerwoną flagą i na tę okoliczność chce wydębić od ludzi głosy. W pełni popieram, dlatego apeluje byście dla odmiany wsparli coś zajebistego. Na przykład Box Kid Adventures.
Oczywiście pod warunkiem, że gra się wam spodobała.
Mój głos i moje wsparcie już mają.

Ale to już chyba widać, prawda?

Informacja last-minute, przed tym jak padnę na twarz pisać ten wpis:

Jak komuś Box Kid Adventures wpadło w oko, to na Pixel Heaven, imprezie (głównie retro)gamingowej w Warszawie odbywającej się w ten weekend, będzie można ograć świeżo zrobioną wersję tej gry.

Jakby ktoś miał okazję, to pozdrówcie ich ode mnie, okej? Dzięki!