Kategorie
Offtop Blog

Diablo 3 – patch 2.0.1 w praktyce

Yay, jest już łatka do Diablo 3. Sporo przed czasem, plotki mówiły, że pojawi się tuż przed premierą Reaper of Souls. A tu niespodzianka, już jest, już grałem i już się dziele efektami swojej tej godzinki spędzonej na nowym, lepszym Diabolo numer Trzy. Co ostatecznie przyniósł patch 2.0.1?

Diablo 3 patch 2.0.1 logo
Diablo stało się (ostatecznie) bardziej diabelnie.

Przed lekturą tego wpisu polecam poprzedni, w którym się bawiłem łatką 2.0.1, kiedy była jeszcze na PTR.

Na początek gorzkie żale: musiałem przejść drogę przez mękę, żeby odpalić Diablo 3 z łatką 2.0.1 Najpierw problemy z netem, potem jakiś błąd w kliencie Battle.net (który wymusił na mnie jego reinstalację), a potem jeszcze okazało się, że pliki gry też zostały uszkodzone. Eh, makabra. Jakby tego było mało, to oprócz tego zaliczyłem zderzenie czołowe z innymi zainteresowanymi.

Diablo 3 Patch 2.0.1

 

No cóż, dwie sekundy zamieniły się w dwie minuty. Dwie minuty w pięć, a ostatecznie po 15 minutach mi się udało. Na całe szczęście tak było tylko za pierwszym razem, teraz wszystko śmiga bez problemu.

Ekwipunek

Wymiana całego ekwipunku mojego barbarzyńcy zajęła mi jakieś 2 minuty tłuczenia – z poprzedniego sprzętu został mi tylko naszyjnik i pierścionki, bo ich nie mogłem zrobić u kowala. Postanowiłem od tego zacząć, bo teraz mamy PEWNOŚĆ, że sprzęt, który zamówimy w ramach craftingu będzie dopasowany do naszej postaci (zero mieczy dwuręcznych dających +97 do siły, przykro mi).
Skoro już przy craftingu jesteśmy, to BARDZO mnie ucieszyło zniknięcie „Stron”, które były rzadkim łupem, koniecznym do tworzenia fajniejszych przedmiotów (i udoskonalania rzemieślników). CHWAŁA BLIZZARDOWI ZA TO! Nie było nic bardziej denerwującego od farmienia tych karteczek.

Mojej zabawy pożałowałem po ubiciu pierwszych partii zombiaków: po 15 minutach bicia, cały mój zrobiony (niemal) własnoręcznie ekwipunek poszedł na sprzedaż. Nie została nawet ta sama para butów. Łupy jakie teraz lecą przekraczają wszelkie oczekiwania. I najważniejsze: pierwszy legendarny przedmiot wypadł mi po 20 minutach gry. Co prawda był przeznaczony dla łowcy demonów, ale od czego mamy schowek? 😀 Przedmiot będzie idealny dla drugiej postaci. A z króla szkieletów wypadł mi dwuręczny miecz, który za sprawą samego wyglądu wpadł w moje łaski. Trzeba zmienić builda z dwóch broni na dwuręczną 😀

Walka

Wracając do walki: jeżeli mieliście kijowy ekwipunek przed graniem w dodatek, to zbijcie poziom trudności na minimalny, dla własnego dobra. Teraz nawet najbardziej tandetnie zombie z pierwszego aktu może być problematyczne, z powodu skalowania. Tak, teraz nie ma czegoś takiego jak żałosny przeciwnik: nam podskakuje poziom, to przeciwnikom też. Jest to o tyle fajne, że nie trzeba się ograniczać do czwartego aktu, by nie ziewać z braku wyzwania w trakcie gry.

Oprócz tego stwierdzam zwiększenie gęstości przeciwników i (wydaje mi się) częstsze pojawianie się przeciwników elitarnych. Ci zresztą też wydają się być bardziej przypakowani niż wcześniej. No, ale cóż… dobrego łupu za darmo mieć nie można, prawda? 😀

Umiejętności

O tym, co się stało z umiejętnościami postaci mógłbym napisać osobne 4500 słów, ALE nie mam ochoty i czasu, więc was odeślę do oficjalnej listy zmian na stronie Blizzarda. Niestety, po angielsku, bo jeszcze jej na polski nie przetłumaczyli do końca.

Jednocześnie dam wam dobrą radę: zlejcie na ten link, odpalcie Diablo 3 i zacznijcie grać. Widziałem wśród znajomych stwierdzenie, że „łatwiej byłoby zacząć grać nowymi postaciami i ogarniać od zera”. Byłoby to ciupkę gwałtowne rozwiązanie, ja osobiście polecam co innego: nie bawcie się w teorię, tylko zacznijcie od ustawiania wszystkiego w grze. Zmiany są tak rozbudowane, że i tak bez testów się nie obędzie.

Epickość

Patch 2.0.1 wprowadził Diablo 3 na nowe poziomy epickości, grywalności i bóg wie jeszcze czego. Niedawno ustawiłem sobie mod do Torchlighta 2 i planowałem go ograć na porządnie, ale… no cóż, kiedy indziej. TERAZ DIABLO CZEKA NA ŚMIERĆ!

[blockquote]Większych innych zmian w porównaniu do PTR nie stwierdzono, dlatego z czystym sumieniem odsyłam was tutaj, do mojego poprzedniego wpisu, jeszcze z testów łatki na serwerach testowych[/blockquote]

Dziś na tyle, ale sorry, naleśniki z bitą śmietaną, kremem czekoladowym i bananami same się nie zrobią. Na razie!

2 odpowiedzi na “Diablo 3 – patch 2.0.1 w praktyce”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *