Stało się to szybciej niż myślałem, ale kiedy trafiłem na tekst zatytułowany „AI albo śmierć” i go przeczytałem, to pozostało jedno.
Zdecydowana i jednoznaczna polemika, bo piszący zapomniał wyraźnie czym są, albo powinny być, gry. Nie wie też jak działa to, co dziś nazywamy „AI” i jaka praca się wiąże z jego użyciem.