Dzisiaj wpis niczym z tabloidów – mało tekstu i dużo obrazków. Ale za to bardzo ładnych i wygenerowanych z użyciem zaawansowanej technologii. Prisma dostarcza.
Wystarczy jedna aplikacja, dostęp do internetu i już świat robi się trochę piękniejszy. Przynajmniej na zdjęciach.
Jak działa Prisma?
Na początek trochę technicznej paplaniny. Ale to tylko z powodu niecodzienności tej aplikacji.
Wybieramy zdjęcie z pamięci telefonu lub cykamy fotkę na bieżąco.
Prisma nie dokonuje żadnych modyfikacji zdjęcia (poza zmniejszeniem jego rozmiaru) na telefonie. Zamiast tego zdjęcie, na które chcemy nałożyć filtr leci na serwer Prismy.
Tam w ruch idzie sztuczna inteligencja, sieci neuronowe i prawdopodobnie inne, nieznane mi nawet z nazwy wynalazki.
Zwrotnie serwer przesyła nam naszą fotografię kompletnie odmienioną. W wielu przypadkach nie wyglądającą nawet jak zdjęcie, tylko jak obraz.
Zaletą całego procesu jest to, że Prisma będzie działać dobrze na każdym smartfonie, który jest podłączony do internetu. Niewątpliwą wadą jest to, że, przy aktualnym zainteresowaniu, serwery mają okresy kompletnego oblężenia.
Gdzie to dorwać?
Potrzebujecie smartfona z normalnym systemem operacyjnym. Czekam na pierwsze obelgi od posiadaczów Lumii, ale sorki – idea Windowsa na telefonie mnie przeraża. Ten na komputerach jest już wystarczająco paskudną opcją.
Ludzi od Apple’a (z zainstalowanym iOS-em 8.0 i nowszym) zapraszam tutaj, a posiadaczy sprzętów zasilanych zielonymi robotami (wersja 4.1 i nowsze) zapraszam tutaj.
Prisma dostarcza – przykładowe „fotografie”
Napracowałem się i dostarczam wam zestawy po 6 fotek – oryginał i 5 różnych wersji stworzonych za pomocą Prismy. Miłego oglądania mojego beztalencia fotograficznego.
Posłowie
Widząc, jak ten wpis jest koszmarnie krótki chciałem dodać słowo od siebie.
Prisma jest bardzo szybkim sposobem na dodanie zdjęcia „efektu WOW”, tak potrzebnego wielu osobom. Oprócz tego, w przeciwieństwie do dziesiątek innych aplikacji robiących sajgon ze zdjęciami, tutaj zmiany są znaczące i trudno je zastąpić własną pracą. A filtr z Hipstagrama? Starczy darmowy GIMP by osiągnąć ten sam efekt.