Coś mi zostało z zamierzchłych czasów „uroczego mangozjebowstwa”, jak to raz zostało określone: słabość do słodkich i uroczych rzeczy. Ale nawet pomijając zawartość cukru, to sam koncept Axent Wear wygląda na świetne połączenie przemyślanego pomysłu z funkcjonalnością, której raczej brak na rynku.
To są pierwsze porządnie wyglądające słuchawki z dołączonymi głośnikami. Tak, wiem o Flips Audio. NIESTETY miałem okazję z nich korzystać. Dlatego pozwolę sobie uznać, że ich nie było. I przyjąć, że te będą lepsze. Niezależnie od tego jak się potoczy ich historia.
Lepsze pod względem technicznym, żeby nie było. Ocena wyglądu to już całkowicie kwestia gustu.