Każdy z nas ma starą grę, w którą ugrał setki godzin. Dla mnie jest nią Red Alert 2. Trudno mi jednak do niej wrócić, bo znam ją jak własną kieszeń. Mental Omega dało mi jednak dobry powód, by to zrobić.
Masa nowości i dopracowanie techniczne, które wydawało się niemożliwe. Do tego kampania dla prawdziwych weteranów mających oczy dookoła głowy.