Kategorie
Gry

Wszystko co wiemy od Deus Ex: Mankind Divided

Kawa się wylała, wiemy już z całą pewnością, że grą, którą którą Square Enix teraz zapowiada to Deus Ex: Mankind Divided.
Dzięki pomocy zagranicznych mediów i NeoGAFu mamy bardzo dużo informacji na ten temat.

Deus Ex Mankind Divided 1
Takie bajery!

Rozumiem, że też chcecie je poznać?

Podziękowania

Znaczną część informacji poniżej mamy dzięki uprzejmości czasopisma Game Informer i użytkownika z forum NeoGAF, który dokonał „przedruku” tychże.

Deus Ex Mankind Divided
Bang! Bang! Deus Ex na okładce!

Oprócz tego mamy szczątki informacji z rosyjskiej strony internetowej, która opublikowała informacje o grze na długo przed końcem embarga. No cóż… wspomniana strona internetowa raczej nie otrzyma więcej materiałów prasowych od Square Enix.

Minuta ciszy dla niej i lecimy dalej!

Konkrety

Zanim zacznę mówić o szczegółach, to przerwa na filmik – oficjalny trailer Deus Ex: Mankind Divided

Co jest pewne o grze?

Akcja ma się rozgrywać w 2029 roku, czyli dwa lata po zakończeniu Deus Ex: Human Revolution.
Bohaterem gry ponownie będzie Adam Jensen. Będzie on członkiem sponsorowanej przez rząd Jednostki 27, która jest gałęzią Interpolu wyspecjalizowanej w zwalczaniu „nowego typu terroryzmu”. Nie będzie jednak on ufał w pełni swoim przełożonym, przez co będzie on dodatkowo działał na rzecz organizacji Juggernaut Collective. W związku z tym, Jensen często będzie otrzymywać od obu zgrupowań sprzeczne zadania. Które wykonać? Wybór ma nie być jednoznaczny.

Historia gry ma się skupiać przede wszystkim na poszukiwaniu odkupienia przez Jensena za swoje dawne błędy. To, czy uda mu się zależeć będzie przede wszystkim od nas.
A to wszystko w świecie, gdzie osoby z modyfikacjami stali się obywatelami drugiej kategorii, są oskarżani o terroryzm oraz są odsyłani do gett.

Co ciekawe – Eidos nie będzie oferowało możliwości importu zapisanej gry z poprzedniej gry z Jensenem. Jednocześnie twórcy informują, że żadne z zakończeń Human Revolution nie będzie kanoniczne. Wygląda na to, że będzie podobnie jak z zakończeniem Deus Ex widzianym w Deus Ex Invisble War – twórcy połączą w jakiś sposób wszystkie zakończenia, tak by pasowało ono do ich wizji.

Twórcy obiecują większą różnorodność odwiedzanych lokalizacji w najnowszej części serii. Na ten moment pokazali jedynie jedną lokację – Utulek Station w Pradze, która pełni rolę getta dla wzmocnionych ludzi. Obwarowany obszar, w którym, przez brak miejsca, rozbudowywać się można tylko w górę, wywoływać będzie klaustrofobiczne wrażenie.

W związku z tym, że w Deus Ex: Human Revolution sprawiało większą frajdę wszystkim osobom przechodzącym grę „po cichu”, to twórcy gry poświęcili kilka ostatnich lat na poprawienie „strzelankowej” części gry. Jednym z efektów tej zabawy jest możliwość modyfikowania broni nawet w ferworze walki. Możemy zmienić tłumik, celownik, rodzaj amunicji i tryb strzelania.

Deus Ex Mankind Divided 1
Takie bajery!

Oczywiście nie zmienia to w żaden sposób tego, że całą grę dalej będzie można przejść skradając się i unikając większości przeciwników. Oczywiście miłośnicy robienia hałasu w promieniu kilku kilometrów dalej będą mogli przestrzelać swoją drogę przez całą grę.
W tym drugim przypadku gra będzie trudniejsza, bo AI w grze ma być bardziej agresywne i nauczyć się w końcu flankowania i zachodzenia od pleców. Oprócz tego niektóre elementy otoczenia będą reagowały na walkę. Doczekamy się rusztowań spadających na głowy przeciwników?
Samych rodzajów przeciwników ma być więcej, mają mieć bardziej zróżnicowane uzbrojenie i mają posiadać zdolności specjalne w stylu podwójnego skoku. A osoby narzekające na brak równouprawnienia w grach – kobiety również staną przeciwko nam. Ale nie bójcie się – nie będą uprzedmiotowione. 
Ale najważniejsze – walki z bossami mają zostać poprawione i każdego z nich można wykończyć po cichu, bądź za pomocą przekroczenia normy ołowiu w organizmie. W Deus Ex Human Revolution był z tym problem.

Deus Ex Mankind Divided
Zrzutu ekranu lepiej ukazującego skradanie twórcy nie pokazali. Niestety.

Twórcy obiecali też poprawić zadania poboczne w grze. Koniec z bieganiem jako chłopiec na posyłki! Do tego zadania poboczne mają mieć konsekwencje. W artykule z Game Informer podano przykład mafijnego bossa – w zamian za ustępstwa poprosi potem za przysługę. Jak go wkurzymy, to naśle na Jensena swoich ludzi.

Nie wchodząc w zbędne szczegóły – twórcy w grze planują podwoić liczbę możliwych modyfikacji. To na wypadek jakby komuś brakowało opcji w poprzedniej odsłonie gry. Jedna z nich szczególnie przykuwa uwagę – umożliwia zdalną zabawę w hakera. Tyle możliwości!
Oprócz tego zapowiedziano zmiany w mechanice modyfikacji. Mają one zachęcać graczy do częstszego korzystania z nich.

Pierwsze zdanie dotyczyło początku gry, to teraz o zakończeniu – wydarzenia z Deus Ex: Mankind Divided będą bezpośrednio poprzedzać te z pierwszej gry. W związku z tym ta produkcja będzie prawdziwym prequelem do tej gry. Dzięki temu będziemy mogli się przekonać na ile wydarzenia w przeszłości opisywane w Deus Ex były prawdziwe. Nie zdziwię się, jeżeli się okaże, że historia została sfałszowana.

Gra będzie w całości tytułem single-player, twórcy nie mówią nic o trybie dla wielu graczy, lub trybie kooperacji. I po raz kolejny zaprzeczyli oni, jakoby tworzyli oni teraz grę MMO w świecie Deus Ex.

To zabawne – w tym momencie historia zatacza koło.

Prawdopodobnie najważniejsze z punktu widzenia psychofana: Deus Ex: Mankind Divided jest już dostępne w przedsprzedaży. Za nędzne 50 euro możesz mieć edycję pudełkową lub sam klucz na Steam. Co wolisz.

Nadzieje

By się nie rozpisywać – Deus Ex: Human Revolution było świetną grą. Jednym z niewielu przypadków, gdy z nietykanej od dłuższego czasu marki powstaje coś wartego uwagi.

Pozostaje mieć nadzieję, że teraz tego nie spartolą w żaden sposób. Tylko, albo aż, tyle wystarczy, by wszyscy byli szczęśliwi.

Kto się zgadza?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *