Wielokrotnie słyszałem prośby by zobaczyć co się da zrobić by stary, dobry Gothic mógł wyglądać i działać lepiej. Okazało się, że niewiele. Ale dalej warto.
Gothic jest jedną z niewielu gier, które się zestarzały tylko pod względem graficznym. Kuriozalnie wiele nowych gier mogłoby pomysły zapożyczać od pierwszej części serii Gothic, z zyskiem dla siebie.
Co jest takiego dobrego w Gothicu?
Świat przedstawiony, w którym zaczynamy od gostka o sile przebicia godnej śniętej ryby, a kończymy jako Ktoś, O Kim Warto Wspomnieć. Zresztą, sam fakt, że akcja rozgrywa się w zamkniętej kolonii karnej, gdzie króluje zasada „siedź cicho, albo pożałujesz. Chyba, że potrafisz się odgryźć”.
Gothic jest też jedną z tych kilku gier, gdzie nasze działania rzeczywiście mają konsekwencje w późniejszym czasie. Ewentualnie tylko zmienią to jakie zadania i od kogo przyjmiemy, ale to już coś.
No i poza tym – to Gothic. Podobnie jak Planescape: Torment, czy Arcanum – gdy pojawia się o nich wzmianka, to zawsze znajdzie się ktoś, kto zainstaluje je i przejdzie po raz kolejny.
Oprócz tego dodatkowy bonus – twórcy Gothica niedługo wracają ze swoją nową grą, jaką jest Elex. Dobrze byłoby sobie przypomnieć ich manieryzmy przed premierą jednej z Ciekawszych Premier Tego Roku.
Co i czym będziemy naprawiać?
Niestety – mimo swojej popularności nikt nie wpadł na pomysł, że Gothic zasługuje na podrasowanie grafiki. Taki bajer, niestety z efektami ubocznymi, otrzymał Gothic 2, o którym wpis będzie trochę póżniej.
Nie jest jednak źle, bo zamiast tego dostajemy pełną kompatybilność z nowymi systemami operacyjnymi, wsparcie dla modów, rozdzielczości panoramicznych i inne tego typu. Najogólniej pisząc – będzie można grać jak człowiek.
Do zabawy będziemy potrzebować:
- opcjonalnie łatkę do wersji 1.08k
- Gothic Player-Kit – potrzebny do obsługi modów i do działania „właściwej” łatki. Pobieramy przez naciśniecie linka pod napisem „Datei (Download)” na zalinkowanej stronie
- SystemPack – czyli właściwa łatka, która pozwoli nam grać bez żadnych problemów, ani technicznych, ani graficznych. Na zalinkowanej stronie pobieramy plik G1Classic-SystemPack-1.7.exe najeżdzając na niego kursorem i klikając strzałkę, która się pojawi po prawej stronie. Twórcom oryginalnej, rosyjskiej wersji językowej bardzo zależy by linkować do nich, co też niniejszym czynię.
Jakby co tutaj macie moją „kopię zapasową” tych plików.
Proces ogarniania gry Gothic na wysoki połysk.
Na początek informacja: ma save’y? Już ich nie macie – instalacja czegokolwiek z powyższej listy sprawi, że przestaną one działać.
Na początek zróbcie świeżą instalację gry. W moim przypadku to było maksymalne retro, bo okazało się, że Gothica mam tylko w wydaniu płytowym.
Po instalacji uruchomcie grę i zobaczcie w prawym dolnym rogu jaką macie wersję. Jak 1.08k, to spoko. Jak nie, to instalujecie łatkę i będzie dobrze. Tylko upewnijcie się trzy razy, czy dobrze wykryła lokalizację gry.
Potem należy zainstalować PlayerKit. Klikanie dalej do znudzenia, przerwane jedynie weryfikacją, czy dobrze wykryło lokalizację gry i tyle.
Na koniec zostaje SystemPack, gdzie kierujemy się dokładnie tą samą zasadą co powyżej.
Na sam koniec drobna zmiana, która ułatwi życie wszystkim, którzy nie planują korzystać z modów – w każdym skrócie, który będziecie używać do uruchomienia gry podmieńcie plik gothic.exe na gothic-mod.exe
Efekty zabawy w Gothic „HD”.
Na początek screenshot z Gothica chwilę po instalacji.
Dałbym więcej obrazków z gry, ale jest problem – bez instalacji łatek nie dałem rady skończyć pierwszej rozmowy z Diego. Ot, nie chciało jej kontynuować.
Teraz po instalacji modów i podbicia ustawień graficznych na maksimum.
Chyba tyle. Miłego grania!