Przerywam ciszę po to by wezwać tych, którzy odłożyli telefony i znajdujące się w nich Pokeballe do powrotu. Pokemon GO i inni gracze już niedługo będą was potrzebować.
Wszystko za sprawą rocznicowego wydarzenia, które się uda tylko jeżeli wszyscy zakasamy rękawy i weźmiemy się do pracy. Więcej poniżej.
Podział obowiązków
Przede wszystkim od razu muszę napisać – osoby, którym się przyfarciło w życiu i mają możliwość pojawienia się na Pokemon GO Fest w Chicago (oraz wykupiony, często za olbrzymie pieniądze, bilet) będą robiły co do nich należy właśnie tam.
Jednakże, bez udziału osób „spoza imprezy”, grających na swoim terenie, nie będą mieli zbyt wiele z imprezy.
Plan działania na Pokemon GO Fest
Nie wnikając za bardzo w to co będzie się działo w Chicago, opisuje pokrótce, na bazie informacji na oficjalnej stronie Pokemon GO, co my mamy do zrobienia i co możemy na tym ugrać.
22. lipca o godzinie 18:00 naszego czasu zacznie się faza pierwsza wydarzania.
Będzie nią event polegający na łapaniu Pokemonów. Ludzie w Chicago łapiąc dane pokemony będą mogły uzyskać dla siebie i całego świata bonusy do:
- ilości zdobywanych cukierków – za ogniste stwory
- zdobywanych punktów doświadczenia –
- zdobywanego stardusta –
- szybszego wykluwania jajek
- szybszego nabijania przechodzonych kilometrów u towarzysza
- częstszego pojawiania się dzikich pokemonów
To jakie bonusy otrzymamy zależy od typów złapanych Pokemonów. Wydarzenie będzie odbywało się w trzech seriach: 18:00-18:30, 19:00-19:30 i 22:00-22:30.
My, tj. cały świat nie będący tym jednym parkiem w Chicago mamy w tym czasie łapać Pokemony w ilości hurtowej. W zależności od tego ile złapiemy stworów, to premie wypracowane w Chicago będą trwały od 24 do 48 godzin.
A jeżeli się naprawdę postaramy, to zgromadzeni w Grant Park staną przed specjalnym wyzwaniem. To będzie faza druga.
Powinno nam na tym zależeć, bo jeżeli oni podołają temu wyzwaniu, to 23 i 24 lipca (ich czasu) będzie dostępna nagroda dla całego świata. To będzie ostatnia, trzecia faza eventu. Na niej powinno nam, poszkodowanym przez brak fizycznej obecności na pierwszym dużym wydarzeniu, zależeć.
Zwłaszcza, że Niantic niedawno potwierdził, że zarówno druga, jak i trzecia faza będzie się opierać na raidach przeciwko legendarnym pokemonom.
Tak właściwie, to całość jest opisana na poniższym obrazku, ale wolałem, z troski o mniej anglojęzycznych graczy, opisać to wszystko po polsku.
No i wpis na blogu łatwiej się udostępnia od posta na lokalnej grupie na FB.
Przypuszczenia
Ogólnie, to brakuje nam bardzo wielu konkretów. Poniżej jednak pozwolę sobie napisać co wydaje mi się, że będzie. Jest to, jak to piszą angole, a czego nie znam polskiego odpowiednika, „educated guess”.
Wydaje mi się, że osoby w Chicago będą mogły wypracować w każdej z „rund” wyzwania jedną premię – wątpliwe jest to, by dali radę przy dostatecznej pracy uzyskać wszystkie, bo to by wywróciło grę na krótki czas do góry nogami. Chociaż tu mogę się mylić – w końcu to rocznica, jak kiedyś mają zaszaleć, to właśnie teraz.
Istnieje też szansa, że zamiast różnych premii możliwe będzie wzmocnienie tylko jednej. Jak się uprą, to będą mogli, przykładowo, sprawić by każdy złapany Pokemon dawał masę cukierków.
Biorąc pod uwagę to co jest ukryte w plikach gry (opisane chociażby tutaj) to spodziewam się, że etapem drugim będą rajdy przeciwko legendarnemu Pokemonowi dostępnemu tymczasowo tylko tam (przykładowo Mewtwo). Jeżeli uczestnikom Pokemon GO Fest w Chicago uda się go pokonać/złapać, to w nagrodę reszta świata odblokuje możliwość łapania legendarnych Pokemonów (tutaj idealnie nadałoby się trio legendarnych ptaków – Moltres, Zapdos i Articuno).
To, że spotkamy legendarne Pokemony, jest już potwierdzone. Pytanie tylko brzmi: jakie? Na bazie ostatnich zmian w grze można przypuszczać, że chodzi o Lugię oraz trio legendarnych ptaków.
Tak właściwie, to innej, adekwatnej do zaangażowania społeczności, nagrody, w wypadku gdy nam się uda to wszystko zrobić, nie jestem w stanie sobie wyobrazić.
Podsumowanie i ostateczne wezwanie
Zainstalować apkę na nowo, przypominać sobie hasło, odkurzać Pokemon GO Plus i szykować się na wielki dzień!
Sobota, 22 lipca, od godziny 18:00 wyruszamy w drogę, łapiemy stwory jak lecimy i szykujemy się na nieznane, które spadnie na nas 23 lipca. Ja myślę, że to mogą być rajdy przeciwko legendarnym Pokemonom. Ale co to w rzeczywistości będzie? Nie wiemy.
A ja nie mogę się doczekać by się dowiedzieć.