Kategorie
Gry

#JestemGraczem – ciekawi tego ile osób MOGŁO wziąć udział w badaniu?

W badaniu #JestemGraczem wzięło udział niemal 80 tysięcy ludzi. To naprawdę szerokie grono. Ale ciągle zadawałem sobie pytanie ile osób mogłoby wziąć udział. Teraz już znam odpowiedź.

#JestemGraczem
Wzięło udział 80 000 osób. A ile mogło?

Poniższy wpis powstał dzięki pomocy Brand24, narzędzia do monitorowania internetu. Dobrego, ładnego, „mejd in Polend”. Przy okazji pozdrowienia dla Michała Sadowskiego, szefa Brand24 i prawdopodobnie najfajniejszego CEO, jakiego nosi teraz Ziemia. Jak będzie w waszym mieście z wykładem, to idźcie.

Ale to tyle, wracając do tematu…

Ile osób wiedziało o ankiecie i akcji #JestemGraczem?

Nie mogę wypowiadać się za naturalnych ruch pojawiający się na serwisach growych, które umieściły informacje o tej akcji. Ale mogę powiedzieć ile osób miało szansę dowiedzieć się o istnieniu tego badania za sprawą mediów społecznościowych.

Pierwszego dnia akcji informację widziało około 50 tysięcy ludzi. To mało, bo trzy dni później zasięg akcji na mediach społecznościowych obejmował blisko 300 tysięcy użytkowników Social Media. Poniżej prezentuje wykres pokazujący zasięg #JestemGraczem przez czas, kiedy badanie można było wypełnić.

#JestemGraczem - Social Media - Brand24
Okres badania – 14. października 2014 – 11 listopada 2014

W szczytowym momencie 300 tysięcy ludzi. A tymczasem niecałe 80 tysięcy osób wzięło udział. Ale tyle osób zignorowało temat? A może ta liczba uczestników to efekt początkowych problemów technicznych z ankietą? Ustalenie tego prawdopodobnie wymagałoby przeprowadzenia kolejnej ankiety.

A może to wina tego, że informacje trafiły do nie tych osób co trzeba? Wiecie, jak się zareklamuje koncert Behemota wśród dwudziestu milionów emerytów, to prędzej nastąpi bojkot imprezy, niż jej sukces. Jak jest w tym przypadku?

Skąd wiedziało?

Niestety, na podstawie wyników monitorowania internetu wynika, że informacje na temat badania płyneły z znanych, lubianych i popularnych źródeł.

W gronie najbardziej wpływowych autorów informacji o tej ankiecie znajdziemy takie tuzy jak:

  • Fanpage AMD
  • Profile społecznościowe Patryka „Rojo” Rojewskiego
  • Fanpage miesięcznika CD-Action
  • Profil na FB firmy CDP.pl
  • Morele.net
  • Łowcygier.pl
  • Cybersport.pl
  • Logitech Gaming Polska
  • i masa innych profili prywatnych i okołogrowych

Tak więc, niestety, to ludzie zainteresowani graniem byli tymi, którzy zignorowani zaproszenie do wzięcia udziału w ankiecie. Bo co jak co, ale fani CD-Action na Facebooku to są raczej gracze. Słyszeliście kiedyś o nie-graczu lubiącym/kupującym CD-Action? Ja też nie.
To samo można powiedzieć o Patryku „Rojo” Rojewskim – znanym twórcy let’s playów i vlogów. On wzbudza zainteresowanie przede wszystkim graczy.

Ile osób dotąd widziało wyniki?

To też można dość prosto oszacować. Głównie za sprawą tego, że wyniki, teoretycznie, można zobaczyć tylko po udostępnieniu linka do strony akcji #JestemGraczem. Wg. Brand24 wygląda to następująco.

#jestemgraczem brand24
Zakres badań – 16. grudnia 2014 – 20. grudnia 2014

Brand24 wychwyciło 220 wpisów, z którego każdy daje dostęp do danych.
Przy czym, nie liczył on wpisów, które miały ustawioną inną treść niż domyślna, to raz.
Wpisów, które zostały wykasowane/ukryte 3 sekundy po ujawnieniu odnośnika do wyników też, to dwa.
Nie podaje on również stron internetowych, takich jak GameZilla czy PSX Extreme, które cytują wyniki tych badań, to trzy. W samych mediach społecznościowych link do strony akcji widziało około 30 tysięcy osób. I każda z nich mogła widzieć wyniki.

Oprócz tego należy wziąć pod uwagę jedną prostą rzecz – polak potrafi. To, że istnieje teoretyczny wymóg „opłacenia” dostęp do wyników udostępnieniem linku nie oznacza, że ludzie nie podają sobie pliku PDF z danymi. Mniej, bądź bardziej jawne. Ja odnośnik do pliku na Facebooku widziałem już co najmniej 10 razy. Zresztą, sam go wam udostępniłem na koniec mojego poprzedniego wpisu.

Liczba osób, do której dotarły wyniki tego „przełomowego” badania jest stosunkowo niewielka. W porównaniu do liczby osób, które teoretycznie wiedziały o badaniu, to jest wręcz minimalna. I jak na razie się to nie zmieni, póki media „mainstreamowe” nie podchwycą tematu. O ile w ogóle to zrobią, co jest wątpliwe. Nie ma tu sensacji, powodów do analiz ani niczego innego, co zainteresuje przeciętnego Kowalskiego.

Smutne wnioski

Wyniki badania „zwalczającego stereotypy wokół graczy” zobaczyła dotąd garstka ludzi, do tego już bez tego mająca o grających ludziach wysokie mniemanie.
Próba 79534 osób mogłaby być pewnie jeszcze większa. Jakby ludziom chciało się wziąć udział w ankiecie, to moglibyśmy zawsze użyć ilość respondentów jako argument na wiarygodność wyników. No, chyba, że odstraszyły ich początkowe problemy z stroną. Wtedy ich brak uczestnictwa jest bardziej niż zrozumiały.

Morał z tego taki: nie wystarczą chęci i pieniądze sponsora. Bez dokładnie przygotowanego zaplecza technicznego

Specjalne podziękowania

Wiem, będę się powtarzał, ale to silniejsze ode mnie. Chciałbym serdecznie podziękować całej ekipie Brand24 za stworzenie narzędzia, które umożliwiło mi napisanie tego wpisu. Oraz za pomoc w uzyskaniu dostępu do danych sprzed wieków. Bo w internecie 2 miesiące to niemal jak dwa żywoty. Oklaski dla nich, zasłużyli sobie na nie!

Brand24 monitoring internetu

2 odpowiedzi na “#JestemGraczem – ciekawi tego ile osób MOGŁO wziąć udział w badaniu?”

ile kasy dostales od sadowskiego za ten wpis? to chyba tyle jesli chodzi o rzetelnosc wpisow na tym blogu. #komercha

Absolutnie nic, wpisy sponsorowane (o ile się kiedyś pojawią) będą wyraźnie oznaczone o.O
A o Brand24 wspomniałem, bo stosunkowo niewielu internautów wie, że można zobaczyć dość łatwo o czym pisują na necie. No i zwyczajna wdzięczność, bo bez ich stronki tego wszystko bym nie wiedział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *