Kategorie
Offtop Blog

Goła łydka niezgody.

Kto widział ostatnią reklamę Pyrkonu? Jeżeli tak, to czy widzieliście rzeki pomyj, jakie zalały organizatorów po tym filmiku? Jeżeli nie, to nie bójcie się, zaraz odrobicie zaległości. Bo szydzić można z wszystkich po kolei. Co, z pewnym smutkiem, zrobię.

Pyrkon 2014
Komuś tym razem nie wyszło

[blockquote]Wpis dedykuje mojemu kumplowi Grześkowi, który zasugerował dorzucenie moich trzech groszy do tego shitstormu. Nawet odpowiedni podkład dźwiękowy mi zorganizował. Dzięks~~[/blockquote]

Reklama okiem Dziennikarzyno/PiAro/fantasty

Może zacznę od tego, co mnie boli, czyli mojej krytyki. O cudzym krytykanctwie potem. Ale najpierw seans, tak by wszyscy łapali o co się pluje.
https://www.youtube.com/watch?v=_Nv2KEE_RkQ

Obejrzane? To teraz mogę bawić się w punktowanie minusów.

  • nie wybrali modelki do reklamy. Mam chore wrażenie, że zetknięcie fikcji (reklama) z rzeczywistością (normalna, ładna dziewczyna) mogło wielu ludziom przepalić zwoje mózgowe.
    Przez to na YT pojawiają się takie, albo takie komentarze. Niski poziom, nawet jak na Jutjub. Boje się co by było, jakby nie było tej integracji z Google+ i wszyscy bez wyjątku by pisali pod ksywkami. Biedna dziewczyna by pewnie przeszła na islam i zmieniła sposób ubierania na ichniejszy.
  • reklama, w której trzeba czytać opis, by się dowiedzieć o co chodzi, to bezwarunkowo skopana reklama.
    Serio, jakby panna z wanny przemówiła, to nikt by się nie obraził, ani nie zniesmaczył. A wartość informacyjno/promocyjna by WYLECIAŁA POZA ORBITĘ. Ale no cóż, nope, niemy filmik jest niemy. Teraz powiedzieć mi szczerze: kto na podstawie samego filmiku wiedział, że chodzi o to, że uczestnicy Pyrkonu otrzymają pamiątkowe kostki z logiem imprezy?
    No właśnie…
  • ta nieszczęsna łydka. Nie mam nic do samej treści, ale jej wykonanie… no cóż, trochę drewno.
    A czemu akurat łydki się czepiam? Bo to z całą stanowczością najbardziej sztuczna rzecz w tym filmiku. Trochę to będzie bezczelne, ale polecam dwa piwka przed nagraniem. Wiem z autopsji, że trema i hamulce idą sobie gdzieś na bok, co sprawia, że wszystko wygląda bardziej naturalnie.
    I nie podrzucajcie mi filmików z Doritos, czy innych i nie mówcie, że motyw jest oklepany. Bo nie jest.

To może tyle mojej krytyki, teraz czas na…

Krytyka krytyki

W trakcie przeglądania reakcji na ten spot w grupę rzuciła mi się przede wszystkim jedna grupa: feminazistki.

Bo jak inaczej mam określić panie, które twierdzą, że jeden, jak już napisałem powyżej, średnio udany, od razu pokazuje uprzedmiotowienie kobiety i zrobienie z niej nic poza obiektem seksualnych żądz?  Drogie „panie”:

  • obejrzyjcie w telewizji dowolną reklamę z ładną panią. Tam też się o to pieklicie? Nie? To bardzo szkoda, bo fantastyka POMAŁU wchodzi do kultury bardziej popularnej i mainstreamowej. Między innymi dzięki Pyrkonowi, o którym wiedzą nawet osoby, które myślą, że Wiedźmin to tylko gra i opowiada o magu. CZEŚĆ MAMO! (i tak wiem, że tego nie przeczyta, ale co tam).
    Dlatego też się pytam: czemu w takim razie impreza nie ma prawa sięgnąć po „dwuznaczne” środki do promowania siebie?
  • na tyle na ile wiem, to feminizm walczy o równość między płciami, twierdząc, że kobieta ma gorzej i może mniej. Mówiąc pani z reklamy, że zrobiła coś złego rozbierając się w reklamie, wychodzicie na hipokrytki: dostała propozycję, spodobało jej się, zrobiła to. Zakazując jej tego, jesteście gorsze od tych „zniewalających i znieważających mężczyzn”. Przykro mi.
  • dalsza część hipokryzji. W klipie mamy do czynienia z erotyką. Może nie bardzo wysublimowana, ale mam wrażenie, że niektóre komentujące mylą to z ostrym porno. Serio, więcej golizny widać latem na ulicy…
  • … albo na konwentach. Równie dobrze oskarżenia o „szczucie cycem” potencjalnych odwiedzających można by kierować do znacznej części cosplayerek odwiedzających konwenty Fantasy/Mangi i Anime. Chcę zobaczyć którąś z pań, którym przeszkadza ten filmik, jak każe cosplayerkom Jinx albo innej Morrigan zakryć golizny. Bo mniej więcej te same części ciała są odkryte.

Trochę ogólnych zarzutów wraz z reakcją.

  • Powiem wprost: obejrzałem ten klip 9 razy nim dałem radę wymusić na swoim mózgu odnalezienie czegoś, co jeden z moich znajomych określił jako „odczuwalny podtekst erotyczny”. LITOŚCI, jeżeli kogoś kręci goła łydka, to zamiast siedzieć i krytykować za to jakiś filmik na YT, to powien odwiedzić specjalistę. Najlepiej seksuologa. Bo następny krok to podniecenie się faktem, że panna ubrana w coś innego niż golf przechodzi obok.
  • Faktycznie, panna nie jest Miss Universe. Przynajmniej w kategorii reklamy. Dowolna (niemal, proszę wykreślić środki czystości i proszki do prania) reklama z kobietą. Wiecie czym się różni? Ostrą selekcją „aktorów”. A potem intensywna obróbka analogowo-cyfrowa (tony makijażu plus poprawki w trakcie obróbki filmu). Tutaj natomiast mamy zwykłą dziewczynę, bez wielkich modyfikacji. Jest kontrast? Jest. Ale realizm, ten którego zwykła reklama jest pozbawiona zachował się. Przynajmniej pod względem wizualnym, bo grę aktorską już skomentowałem.

… czytam te wszystkie negatywne komentarze i w tym momencie tracę siły by to wszystko komentować. Dodam tylko, że strach przed #SocialMediaCrysis był na tyle silny, że zarówno organizatorzy, jak i producenci kostek wydali oświadczenia w sprawie  tego klipu. A teraz przejdę do podsumowania.

Drodzy komentujący na „nie”: w wielu przypadkach różnicie się od typowych hejterów tylko jednym: macie jakieś argumenty. To jakiej jakości one często są, oraz co o nich sądzę przekazałem wystarczająco jasno. 

Jeżeli ktoś jest chętny do polemiki, to zapraszam do komentowania pod wpisem. No i ankieta:

[socialpoll id=”2192217″]

A teraz, na poluzowanie atmosfery (ponowne podziękowania dla Grześka). Osoby uważające anime za „syf niezależnie od wszystkiego” mogą się ograniczyć tylko do muzyki:

7 odpowiedzi na “Goła łydka niezgody.”

No, faktycznie, konwent współfinansowany przez miasto nie ma się co przejmować tym, że jakieś dziwne grupy nacisku, do tego głośne medialne, jadą po nich jak po burych sukach.

Niestety, z tego może być niezły smród, który zostanie nawet jak się sprzątnie kuwetę.

Reklamówka festiwalu RODZINNEGO, z kącikiem DZIECIĘCYM, ze Świerszczykiem wśród sponsorów, mająca patronat władz miasta, UAM i wojewody…a ty wciąż udajesz głupa, że nie rozumiesz oburzenia, czemu taka impreza jest reklamowana widokiem kobiety zdejmującej majtki. Co za głupie feministki nie rozumieją przesłania w stronę rodzin z dziećmi za pomocą pokazywania im rozbierania kobiety, naprawdę. Głupie. Te feminazistki, oczywiście.

Pozwoliłem sobie wymoderować kiepski atak personalny. Wybacz, ale na moim blogu możesz mieć inną opinię, ale nie planuje czytać inwektyw pod moim adresem.

Na podstawie czego twierdzisz, że reklama, która, (gdyby nie to zamieszanie medialne, które powstaje na naszych oczach) nie wyszłaby poza YT była kierowana akurat do dzieci? Piszesz to tak, jakby to matki z dziećmi stanowili 90% odwiedzających. Dość ciekawe. Coś mnie ominęło?

Łydka łydką, ale rozbieranie się zaraz po wejściu do mieszkania i rozrzucanie wszędzie ubrań to nikomu już nie przeszkadza 🙁
Pyrkongejt działa, chyba nigdy nie widziałem tylu „dyskusji” o Pyrkonie w tak zwanym „wszędzie” 😀

Reklama rządzi się swoimi prawami, o ile sama idea rozbierania się zaraz po powrocie do domu nie jest straszna, to już ta drętwota w wannie jest dość… EKHM.

Wątpię, by o taką reklamę im chodziło, za nimi stoi Prezydent Poznania, Ministerstwo Kultury i jeszcze kilka innych. Ci mogą się bać feminazistowskiej gównoburzy.

Polskie shitstormy nudzą się szybko. Następnym razem organizatorzy zastanowią się nad reklamą. A co do feminazistek, to lepiej niech się boją katofaszystów – goła baba, satanistyczne fantasy i te sprawy.
PS. Pani z reklamy jest drętwa od początku, a jej mina wyraża wszytko i nic zarazem 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *