Kategorie
Gry

TOXIKK – jeżeli mam zagrać w nowego FPS-a, to właśnie w to.

Nie grałem w żadne FPS-y od dawna. Nie spodobał mi się kierunek, w którym poszedł ten gatunek jakiś czas temu. TOXIKK jednak nie idzie w tamtą stronę. Ma wyłożone na trendy i wykonuje krok wstecz. Moim zdaniem jest to odsunięcie się od przepaści.

TOXIKK
Będzie headzik?

Uwaga: wpis zawiera podjaranie na poziomie „średniowieczne stosy”.

Old-school is good-school.

Tak jednym zdaniem mógłbym opisać moją opinię o FPS-ach. Nigdy nie chciałem by były realistyczne lub skomplikowane. Za czasów młodości (w przerwie między polowaniem na mamuty) uwielbiałem grać po sieci w Quake 3 Arena, Unreal Tournament (który pewnego dnia zaliczy pięknego comebacka) czy w Half-Life: Opposing Force (pozdro dla brata! ).

W pewnym momencie odkryłem, że FPSy nie poszły w stronę, która mi się podobała. Apteczki zastąpiła regeneracja życia, znajdowanie broni zamieniono na wybieranie broni przed misją, dodano nabijanie poziomów i odblokowywanie innych (często lepszych) broni… Spasowałem. Potem jeszcze okazało się, że te nowoczesne FPS-y są niedorobione technicznie (patrz Call of Duty: Ghosts, albo komedia związana z Battlefieldem 4). Straciłem resztę powodów do grania. Ot, czasem odpaliłem jakiegoś FPS-a. Ale tylko dlatego, że go dostałem/miałem za darmo i byłem desperacko znudzony. Było to niczym w porównaniu do nocek w Q3A albo w Half-Life’a.

I teraz pojawiło się kolejna, po reaktywowanym Unreal Tournament, szansa na to, że zacznę znów strzelać, skakać, robić rocket-jumpy i inne tego typu. Nazywa się TOXIKK i jego pierwszy trailer macie poniżej. Jak już go obejrzycie, to przekonacie się skąd moje nadzieje. A jak to nie starczy, to reszta wpisu pomoże w zrozumieniu 🙂

TOXIKK – oldschool is back!

TOXIKK - microtransakcji
Takie tam z YT

Gra, którą przed chwilą widzieliście bez kozery spuszcza w toalecie wszystkie „nowożytne wynalazki” znajdujące się w FPS-ach i urządza nam podróż w czasie do lat, kiedy kawiarenki internetowe były pełne graczy w Quake’a 3 i Unreala. Nie ma klas, ograniczeń noszonej broni, nabijania poziomów (no dobra, jest, nie ma nie dawać NIC) ani modyfikowania statów postaci przed grą. Nie będzie mikropłatności w żadnej postaci, DLC wziętych z tyłka ani dodatkowych opłat za ustawienie serwerów.  No dobra, o mikropłatnościach napisali w komentarzach na YT, zrobiłem wam screenshota byście nie musieli szukać.

Oprócz tego, na oficjalnej stronie TOXIKK znajdziemy trochę dodatkowych informacji. Przede wszystkim gra ma być szybka, dynamiczna i zaprojektowana z myślą o kierowaniu za pomocą klawiatury i myszy. Wiecie co to oznacza? PC Exclusive! Ale to dobrze, jakby wyszło na konsole, to przy graniu multiplatformowym posiadacze konsol by pewnie dostali apopleksji. I co najważniejsze, każdy posiadacz gry uzyska dostęp do darmowego SDK pomagającego tworzyć mapy, postaci, skórki i tym podobne gadżety. To dodaje na wypadek, jakby ktoś się bał, że brak DLC = brak nowości w grze. Pfff… Quake 2 żył wyłącznie z twórczości fanów.

Pod koniec wpisu trochę łakoci dla oczu: zrzuty ekranu z aktualnej wersji gry. Nic niezwykłego, ściągnięte z strony twórców. Udostępnili do ściągnięcia, to podaje dalej. Jakby co przypominam, gra na ten moment jest w wersji pre-alfa. Czyli teoretycznie nie do grania.

To teraz czekać.

Kiedy dowiemy się czegoś więcej? Pewnie niedługo.
Kiedy będziemy mogli zagrać? Twórcy TOXIKK mówią, że planują grę udostępnić w Steam Early Access pod koniec tego roku. Jakby co zaczęli już sprzedawać dostęp do gry tutaj.
Dobre jest to, że studio Reakktor (mają popsutą klawiaturę, czy jak?) wcześniej już trochę gier stworzyło. To doświadczeni, samowystarczalni i niezależni twórcy gier .Więc mogę spokojnie przyjąć, że ta gra to nie są czcze obietnice, tylko coś, do czego oni rzeczywiście dążą.
Jako ktoś, kto się stęsknił za żywymi, rozrywkowymi, pozbawionymi realizmu strzelankami zacieram ręce oczekując na więcej informacji na temat tej gry. Byłoby też miło w to pograć. Mam nadzieję, że ruszy na sprzęcie, który będę miał w dniu premiery tej gry. Możecie się spodziewać, że w sprawie tej gry będę pisał, jak tylko się pojawi coś nowego 🙂

[socialpoll id=”2214098″]

P.S Nie tylko mi się ta gra spodobała. I poza tym: jeżeli ten pan nazywa TOXIKK konkurentem, to jest na co czekać 🙂

8 odpowiedzi na “TOXIKK – jeżeli mam zagrać w nowego FPS-a, to właśnie w to.”

Wybacz stary, ale piszesz jak naćpany gimbus. Nie wiem, czy to specjalnie, czy naprawdę masz tak ograniczone słownictwo :(. Po innych wpisach dochodzę do wniosku, że nie potrafisz.

Naćpany gimbus.
Ograniczone słownictwo.
To teraz z mojej strony:
Brak konkretów.
Do tego mail wyglądający na wzięty z tyłka.
A, i znowu ten sam adres IP. Czy to przypadek, ze większość obelg dostaje cały czas z tej samego numeru?
Byłeś już Tazem, Dezerem i „hahahaha” (albo coś w ten deseń). A teraz jesteś Drezudem. Jedna, malutka, prośba: zdecyduj się trepie.

Myślę że za bardzo się napaliłeś a użycie słowa „old-school” jest przedwczesne. Gracze Q3 raczej w to nie zagrają to nawet nie przypomina Q3, momentami przypomina Unreal ale mimo wszystko promowanie tej gry jako odschoolowa, to raczej chwyt marketingowy. A ud czasów Quake czy Unreal to były inne FPS np. Painkiller czy cieszący się popularnością Warsow. oczywiście mówię tutaj o FPP typu Deathmatch a nie jakieś Call of Duty. Zobaczymy ile to jest warte jak wydadzą jakąś publiczna bete czy demo.

Oldschool w tym przypadku dla oznacza skupienie się na mobilności jako sposobie unikaniu postrzału, brak systemu klas i wypuszczeniu jednej, „spójnej” gry bez rozmieniania jej na drobne za sprawą DLC-ków. No i jeszcze na kilku innych sprawach.
Problemem z Painkillerem jest to, że on umarł. Dosłownie, słuch o nim zaginął. Głównie za sprawą braku jakiejś „żywej” społeczności wokół gry. I mimo wszystko to nie był ten sam poziom dynamiki co Q3A albo Unreal. Co do Warsowa, to wiem, znam, lubię, pogrywam, ale to dalej „nie jest to”. A to ma szansę być „tym” i mam pewną dozę zaufania do twórców. Jak mówią, że coś takiego stworzą, to jest to realne. A aktualnie wystarczy dotrzymanie danych obietnic, by było dobrze.

Co mas zna myusli psiząc że PK to nie tens am poziom dynamiki co w Q3 / Unreal? Duele w PK były bardzo dynamiczne z niezłym movementem. Jakiś czas temu był remake PK dodali to do CD-Action, znajomy sie podjarał i kupił sobie CD-A tylko jak się później okazało ludzie którzy robili tego PK to nie mieli pojęcia jak powinno wyglądać PvP 🙂

W tego typu grze duża role odgrywa movement, np. jak ogłoszono ze klejny Unreal będzie robiony przez społeczność, to od razu pojawiły sie głosy by zrobić movement jak w q3 bo unreal pod tym względem wypadał słabo. Nie wiem jak będzie to wyglądało w TOXIKK, również jeśli nie zrobią zaawansowanej konfiguracji gry, to tez będzie lipa, a patrząc na te oczojebne efekty i grafikę to nie sądzę aby gracze z QL nagle zaczęli grać w TOXIKK. No ale dopóki nie zagram w jakieś demo to nie mogę ocenić.

Broń boże taki zarzut do PK. Miałem na myśli to, że ta gra umarła. Ruch na serwerach prawie nie istnieje. Dla porównania stare UT, czy Q3A dalej ma się bardzo dobrze :X
A co do remake’a, to nie testowałem: nie pójdzie mi. Ale miałem nadzieje, że dotykali tylko bugi i grafikę. Myliłem się? :/

Ja też tego nie oceniam. Mówię tylko, że „jeżeli zrobią to co zapowiedzieli i zrobią to tak jak są teoretycznie w stanie to zrobić, to będzie genialnie” 🙂 Też czekam na jakieś demo. Albo chociaż pełnoprawny gameplay, a nie pocięte akcje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *